Chorwacja 08 2010
Foto
Foto
Foto
Foto
Foto
Foto
Foto
Foto
Foto

Wyjazd rodzinny, wypoczynek połączony z nurkowaniem.

            Chorwacja państw o którym nie miałem wyobrażenia. Lecz pierwsze minuty w tym kraju zadziwiły mnie i oszołomiły w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Góry łączące się z morzem tworząc niezapomniany klimat.

            Pierwsze nurkowanie na wyspie Vis i od razu zadowolenie, płyniemy na wrak statku” Teti”, który zatonął w 1930 roku, długość 65 m. Głębokość od 10 do 33m. Lekkie zdenerwowania ale ciekawość była większa. Zanurzenie i euforia, czysta woda , widoczność około 40 metrów, całkiem co innego niż „nasz kamieniołom”.

Podpływamy pod otwór w burcie statku a naszym oczom ukazuje się ogromny konger, czekający w ukryciu. Ogromna i piękna ryba powodująca ciarki na skórze.

            Następne dzień a my już rozmawiamy o planowanym nurkowaniu na ściance opadającej w  błękitną otchłań. Woda ciepła, lecz mimo to zakładamy kaptury, nauczka z pierwszego dnia. Schodzimy grupa powoli szukając mieszkańców tego pięknego zakątka. Koralowce, rozgwiazdy, ryby, skorupiaki, wszelkich gatunków i kolorów pokazują swoje piękno dopiero  w świetle latarek. Bez sztucznego oświetlenia rafa wydaje się bezbarwna i szara.

            Kolejną niespodzianką było nurkowanie w Jaskinie Niedźwiedzkiej na sąsiedniej wyspie. Półgodzinna podróż łodzią, odprawa przed nurkowaniem ,i skok do wody. Schodzimy na sześć metrów i widzimy wejście do długiej, na 148m jaskini. Całkowite przepłyniecie jaskinie jest niemożliwe, w połowie jest zawalona, ale i tak adrenalina w krwi była. Ciemność prawie absolutna i tylko nasze latarki wskazywały nam drogę. Zawracamy i naszym oczom ukazuje się błękit wody wskazujący wyjście z jaskini. Pełne zadowolenie i satysfakcja z dobrego nurkowania.

            Gorące i długie  rozmowy,  o tym co widzieliśmy i emocje przepełniały nas.  Wrak zaliczony, ścianka i jaskinia zwiedzone i co jeszcze możemy zobacz?
Ściankę kolejną a może coś innego.

           Dowiadujemy się, ze płyniemy na wrak „Vassiliosa” , wrak z 1939 roku. Zadowolenie rysowało się na  naszych twarzach. Sprawdzenie sprzętu, odprawa przed nurkowaniem, następnie zanurzenie w błękitnej toni.

            Piękno wraku wyłoniło się z głębi, długi bo mierzący 104m, kolos ukazał nam swoje majestatyczne oblicze. Leżący na boku  wrak jak by czekał na nas, aby go odkryć na nowo. Wytyczne przed nurkowanie i dokładne zaplanowanie nurkowania pozwoliło nam wypełni i bezpiecznie rozkoszować się tym niezapomniany widokiem.

            Była to pierwsza moja wyprawa nurkowa tego typu, z ludźmi dla których nurkowanie to więcej niż pasja. Piękno Morza Adriatyckiego i jego fauny i flory stanowi niezapomniany klimat i pozwala poznać inny świat, będący w naszym zasięgu. Na pewno warto pojechać i poczuć klimat i urok tej pięknej i malowniczej wyspy, gdzie góry z morzem tworzą niezapomniany widok.

            Najbardziej zadowoleni z wyjazdu byli babcia Danusia z wnuczkiem Kidlerkiem.

Krzysztof Suszczyński

Galeria>>

Informacje o Chorwacji>>

Aktualności
Norwegia 2020

Centrum Nurkowe Hitra


Subskrypcja
Wpisz swój adres e-mail aby otrzymywać informacje z naszego serwisu.

 
 
 

Witryna wykorzystuje ciasteczka (ang. cookies) w celach sesyjnych oraz statystycznych. Więcej informacji w polityce prywatności.
 
 

n4CMS by new4mat.com © 2008       Administracja